Dobra, chyba tu mogę dać...dedykacja dla wiadomo kogo ^^
....
Murzynek Søren w Danii mieszka
Czarny ma ciuszek ten nasz koleżka
Uczy sie pilnie przez całe ranki ze swej okropnej niemieckiej czytanki
A gdy po Niemcu wolne nastaje – nie psoci czy figluje, robotę dostaje
Aż córcia krzyczy "Padre, wyluzuj!"
A Dania z toporem mówi "nie pyskuj"
Córcia powiada "napij sie wina" a ten dopija reszte piwa
Córcia powiada "weź sie ogarnij" a ten sie boi, że fryz sie spierdzieli
Lecz córcia kocha swojego padre, bo fajny ojciec i daje rade
Szkoda ze Søren, blady, wesoły, nie chodzi z nami razem do szkoły.^^