...Biało coś...

Imię i Nazwisko - Coyza Glasere

Nazwa kraju - Kontynentu raczej... Antarktyda.

Wiek - z wyglądu, ok. 18-19 lat.

Charakter - Coyza jest stworzeniem wysoce dziwnym i żyjącym we własnym świecie. Rzadko słucha co się do niej mówi, znaczy słucha przez pierwsze 5 minut, później zaczyna zajmować się myśleniem o niebieskich migdałach. Jest dla wszystkich bardzo przyjacielska i miła, jednak kiedy się wkurzy to potrafi zamrozić spojrzeniem godnym terminatora i zranić... ostrymi słowami. Coy NIGDY nie używa przemocy. Nie potrafi i nie chce.
Na co dzień zachowuje się jak dziecko, możliwe, że z powodu bardzo długiego odcięcia od świata, przez które musiała szybko dorosnąć i nauczyć się radzić samej sobie. Nie znosi kiedy ktoś próbuje nią rządzić, bo skoro przez tyle lat dawała sobie radę bez niczyich rozkazów, to czemu teraz miałaby sobie nie dać? Wbrew temu, że wydaje się nie brać niczego na serio, potrafi być poważna, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo. Sama wychowała się w trudnych warunkach, więc nie dziwne, że bardzo na to uważa. Lubi przebywać z ludźmi, zwłaszcza z takimi co mało mówią, bo ona sama należy do osóbek bardzo gadatliwych. Potrafi być też niesamowicie wręcz wścibska. Uwielbia wiedzieć wszystko o wszystkich i w ogóle, najlepiej, jeśli zna standardowe rozkłady dnia każdego ze swoich znajomych z osobna.

Wygląd - Jeśli chodzi o posturę, Coyza jest typową tyczką. Jest wysoka, nawet bardzo i szczupła, i, co nie koniecznie ją cieszy, praktycznie płaska. Ma bladą cerę, przez co opala się na śliczny czerwony kolor, no i od razu widać kiedy się rumieni. Jest posiadaczką bardzo długich, jasnych włosów, które przedstawiają sobą jeden wielki bajzel i połowa z nich zwykle zasłania dziewczynie widok na świat, ale Coy ich nie zetnie. Jest przekonana, że z krótkimi włosami wyglądałaby zupełnie jak chłopak. Jej oczy są duże i niebieskie, otoczone ciemnymi rzęsami. Chociaż tak naprawdę to o jej wyglądzie zwykle nie da się dużo powiedzieć, biorąc pod uwagę fakt, że najczęściej jest praktycznie cała schowana pod namiotowatą kurtką polarną, więc z reguły bardziej przypomina daleką krewną Buki, niż ładną dziewczynę. Prawdopodobnie nigdy nie miała na sobie spódnicy.

Inne :
O kontynencie:
- Antarktyda to jedyny kontynent, na terenie którego nie znajduje się żadne państwo.
- W sumie 7 państw rości sobie prawa do różnych fragmentów tego kontynentu.
- USA i Rosja mają prawa do roszczeń na pewnych terenach w razie podziału kontynentu, jednak na chwilę obecną są one zamrożone przez Traktat Antarktyczny.
- Najniższa odnotowana na Antarktydzie temperatura wynosiła -94,5 stopni, a najwyższa to +11,6 stopnia.
- Traktat Antarktyczny był pierwszym dokumentem ograniczającym działania zbrojne podczas Zimnej Wojny.
O postaci:
- Coy z wielkim zamiłowaniem czyta Harlequiny i inne taśmowo produkowane romansidła.
- Jej największą słabością jest ciepło. W czasie upałów najchętniej zamknęłaby się w zamrażalniku i nie wychodziła. No, ale jako osoba z dość... chłodnych rejonów, ciepło odczuwa silniej niż większość społeczeństwa.
- Jeśli chcesz ją zmusić, żeby coś zrobiła, zaproponuj jej czekoladę w zamian.
- Jest jak Bear Grylls - zje wszystko, jeśli sytuacja tego wymaga
- Ma równie mocny łeb, co Rosja... czyżby specyfika ludów z zimnych rejonów...?
- Posiada pingwinka o imieniu Wiktoria.
- Jej urodziny przypadają 1 grudnia.

Ps. Userka przeprasza za tak słabe KP... ;_;